Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pod presją sznura zaciśniętego na grdyce lub ostrza noża dotykającego tętnicy, jego ofiary muszą mówić, że jest jedynym mężczyzną, którego zawsze pożądały. Czekały na niego. Przez całe swe życie marzyły o jego przyjściu, więc skoro wreszcie się pojawił i to na krótko, nie wolno tracić czasu. Trzeba się zabawiać. Jest ich najlepszym, wymarzonym partnerem seksualnym. Zrobią więc wszystko, czego tylko pan i władca od nich zażąda.
Gwałciciel ze Scarborough tworzył więc iluzję, rodzaj perwersyjnej gry, z której tylko sam czerpał przyjemność, choć wierzył również w to, że wszystko jest w normie, prawie tak, jakby dziewczyny umówiły się z nim na zabawę seksualną
pod presją sznura zaciśniętego na grdyce lub ostrza noża dotykającego tętnicy, jego ofiary muszą mówić, że jest jedynym mężczyzną, którego zawsze pożądały. Czekały na niego. Przez całe swe życie marzyły o jego przyjściu, więc skoro wreszcie się pojawił i to na krótko, nie wolno tracić czasu. Trzeba się zabawiać. Jest ich najlepszym, wymarzonym partnerem seksualnym. Zrobią więc wszystko, czego tylko pan i władca od nich zażąda.<br>Gwałciciel ze Scarborough tworzył więc iluzję, rodzaj perwersyjnej gry, z której tylko sam czerpał przyjemność, choć wierzył również w to, że wszystko jest w normie, prawie tak, jakby dziewczyny umówiły się z nim na zabawę seksualną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego