Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
którego nazwę litościwie pominę. Co do mnie, byłem tylko statystą. Czas akcji: wieczór, jakiś czas temu.
- Rozumiem, że chce pani zmienić dyspozycje na wspólnym państwa koncie - powiedziała do najlepszej z żon pani Kasia.
Była to prawda - najlepsza z żon po latach zwłoki postanowiła uporządkować swoje sprawy bankowe.
- Proszę przeciągnąć kartę identyfikacyjną i wstukać PIN - zaordynowała pani Kasia.
Najlepsza z żon podrapała się zafrasowana po głowie.
- Kartę mam, ale zapomniałam PIN-u - wyznała szczerze. - Pamiętam, że chowałam kartkę z numerem w takim miejscu, żeby ją łatwo znaleźć, no i zgubiła mi się.
Zdrętwiałem - był to czwarty z kolei PIN, który dotychczas udało
którego nazwę litościwie pominę. Co do mnie, byłem tylko statystą. Czas akcji: wieczór, jakiś czas temu.<br>- Rozumiem, że chce pani zmienić dyspozycje na wspólnym państwa koncie - powiedziała do najlepszej z żon pani Kasia.<br>Była to prawda - najlepsza z żon po latach zwłoki postanowiła uporządkować swoje sprawy bankowe.<br>- Proszę przeciągnąć kartę identyfikacyjną i wstukać PIN - zaordynowała pani Kasia.<br>Najlepsza z żon podrapała się zafrasowana po głowie.<br>- Kartę mam, ale zapomniałam PIN-u - wyznała szczerze. - Pamiętam, że chowałam kartkę z numerem w takim miejscu, żeby ją łatwo znaleźć, no i zgubiła mi się.<br>Zdrętwiałem - był to czwarty z kolei PIN, który dotychczas udało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego