Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej
Tytuł: New age
Rok: 1997
Oczywiście prawdą jest, że wiele wytworów spod szyldu "Wodnika" cechuje
niekiedy wręcz żenujący poziom intelektualny jednak uogólnienie tej
obserwacji na cały RNE byłoby znacznym uproszczeniem, a co gorsza,
fałszowałoby złożoną naturę tego fenomenu.
Na tym jednak nie koniec trudności. Otóż okazuje się, że od pewnego
czasu niektórzy działacze, pisarze i ideolodzy, którzy dotychczas sami
uważali się lub byli uważani za przedstawicieli Nowej Ery, zaczęli w
publicznych wystąpieniach odcinać się od nazwy ruchu, kwestionować
wiele jego haseł i sloganów, a nawet twierdzić, iż swe najlepsze
momenty ma on już właściwie za sobą. Wydaje się, że wielu autorów
związanych dotychczas z ideałami "New
Oczywiście prawdą jest, że wiele wytworów spod szyldu "Wodnika" cechuje<br>niekiedy wręcz żenujący poziom intelektualny jednak uogólnienie tej<br>obserwacji na cały RNE byłoby znacznym uproszczeniem, a co gorsza,<br>fałszowałoby złożoną naturę tego fenomenu.<br> Na tym jednak nie koniec trudności. Otóż okazuje się, że od pewnego<br>czasu niektórzy działacze, pisarze i ideolodzy, którzy dotychczas sami<br>uważali się lub byli uważani za przedstawicieli Nowej Ery, zaczęli w<br>publicznych wystąpieniach odcinać się od nazwy ruchu, kwestionować<br>wiele jego haseł i sloganów, a nawet twierdzić, iż swe najlepsze<br>momenty ma on już właściwie za sobą. Wydaje się, że wielu autorów<br>związanych dotychczas z ideałami "New
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego