zarazem ważkim stwierdzeniem antropologicznym.<br>Takim mianowicie, że natura ludzka jest (prawie) całkowicie<br>niepoznawalna. W ten sposób liberałowie deklarują antropologiczny<br>agnostycyzm, wedle którego winna być kształtowana całość życia społecznego,<br>i - w tym momencie - wpadają w pułapkę ideologii, a co gorsza -<br>podwójnie zdradzają samych siebie. Po pierwsze bowiem, deklarując<br>sprzeciw wobec wszelkich ideologii, chcą, by życiem społecznym rządziła<br>jedna, aprioryczna zasada: ideologiczny agnostycyzm. Po drugie,<br>zdradzają cechujący ich zdrowy rozsądek i realizm, wierzą bowiem, że<br>można stworzyć społeczeństwo ślepe na wartości (precyzyjniej:<br>daltonistyczne wobec wartości) i że ma ono szansę przetrwania. Jestem<br>pewien, że znacznie od nich większym realistą był Lord Acton, kiedy