Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
aplauz widowni dla sceny, w której ubecy niosąc na ramionach pijanego kumpla śpiewają "Janek Wiśniewski padł". Potem pisano, że Pasikowski przewidział klęskę obozu postsolidarnościowego w wyborach parlamentarnych. Narodziny bohatera nowych czasów, którym był Franz Maurer, były ubek, teraz skierowany karnie do pracy w policji kryminalnej. Zagrał go Bogusław Linda, dawniej idol kina niepokoju moralnego.

"Jańcio Wodnik", reż. Jan Jakub Kolski (1993).

Kino Kolskie w całej okazałości, czyli realizm magiczny po polsku. Reżyser stworzył własny świat, zaludniony przez dziwaków, cudaków, chłopskich filozofów, w którym dzieją się rzeczy, o których nie śniło się filozofom. "Historia kina w Popielawach" (ostatni tytuł z cyklu) to
aplauz widowni dla sceny, w której ubecy niosąc na ramionach pijanego kumpla śpiewają "Janek Wiśniewski padł". Potem pisano, że Pasikowski przewidział klęskę obozu postsolidarnościowego w wyborach parlamentarnych. Narodziny bohatera nowych czasów, którym był Franz Maurer, były ubek, teraz skierowany karnie do pracy w policji kryminalnej. Zagrał go Bogusław Linda, dawniej idol kina niepokoju moralnego.<br><br>&lt;tit&gt;"Jańcio Wodnik", reż. Jan Jakub Kolski (1993).&lt;/&gt;<br><br>Kino Kolskie w całej okazałości, czyli realizm magiczny po polsku. Reżyser stworzył własny świat, zaludniony przez dziwaków, cudaków, chłopskich filozofów, w którym dzieją się rzeczy, o których nie śniło się filozofom. "Historia kina w Popielawach" (ostatni tytuł z cyklu) to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego