co już mogło je przygasić - rozwód rodziców, ani to, co go jeszcze zmącić nie zdążyło - szkolna edukacja. Ta sceneria będzie, kiedy wyjadę z Warszawy, czekać jeszcze przez parę lat. Ale zmieni się niemal zaraz po tym powrocie. Więc może jeszcze raz rzucę na nią okiem, cytując to, co napisałem w idyllicznym fragmencie mojego, wydanego przed paru laty "Autoportretu z piosenką": "Było to w kinie, podczas filmu "Żądło". Robert Redford sunął właśnie ku drzwiom, za którymi czekała go upojna noc w ramionach pewnej brunetki, kiedy w tle odezwała się zaczarowana melodyjka...Redford teraz czynił swoje w łóżku brunetki, ale ja już nie