Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
to otruli, że to jest bardzo trudna reforma, ale on jeszcze pomyśli.
Wyszedł Maciuś trochę do lasu po tej rozmowie. Księżyc pięknie świecił. Tak było ładnie i cicho. Ale słyszy Maciuś jakiś szelest. Co to może być? Może jaki wąż się zbliża albo tygrys? Idzie dalej, znów jakiś szmer: ktoś idzie za nim. Wyjął Maciuś rewolwer i czeka.
A to szła mała Murzynka, córka króla ludożerców, wesoła Klu-Klu. Poznał ją Maciuś, bo księżyc jasno świecił, ale dziwi się, czego ona chce.
- Czego chcesz, Klu-Klu? - pyta się Maciuś po murzyńsku, bo się już trochę nauczył.
- Klu-Klu kiki rec - Klu
to otruli, że to jest bardzo trudna reforma, ale on jeszcze pomyśli.<br>Wyszedł Maciuś trochę do lasu po tej rozmowie. Księżyc pięknie świecił. Tak było ładnie i cicho. Ale słyszy Maciuś jakiś szelest. Co to może być? Może jaki wąż się zbliża albo tygrys? Idzie dalej, znów jakiś szmer: ktoś idzie za nim. Wyjął Maciuś rewolwer i czeka.<br>A to szła mała Murzynka, córka króla ludożerców, wesoła Klu-Klu. Poznał ją Maciuś, bo księżyc jasno świecił, ale dziwi się, czego ona chce.<br>- Czego chcesz, Klu-Klu? - pyta się Maciuś po murzyńsku, bo się już trochę nauczył.<br>- Klu-Klu kiki rec - Klu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego