będzie ci mówił, co masz zrobić, uważaj jednak, żeby nikt nie dowiedział się o tym tajemniczym człowieku, jego imienia nie mogę zdradzić, bo sam go nie znam, mój ojciec w godzinie śmierci też mi go nie powiedział.<br>- To on siedzi tam już tyle lat? - spytał Amenotep.<br>- Synu, nikt nie wie, ile lat on tam siedzi i ile jeszcze będzie siedział, rządził za całą naszą dynastię, bo wszyscy mężczyźni w naszej rodzinie dotknięci byli tą straszną chorobą...<br>Dzieci słuchały w napięciu w coraz ciemniejszym wieczorze, w którym widać było czarne sylwetki wchodzące i wychodzące z mieszkania Starej Pani Człowieku, leżącej jeszcze w