Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a świadków nie sprowadza się w ten sposób na przesłuchanie. Podkomisarz miał więc czas, aby dowiedzieć się paru rzeczy o chłopaku, który sprawił mu niespodziankę i przysporzył kłopotów. Okazało się, że ten dwudziestoczteroletni mężczyzna był ociężały umysłowo; według testów, które przeszedł kilkakrotnie w poradni pedagogiczno-zawodowej dla młodzieży szkolnej, jego iloraz inteligencji nieznacznie przekroczył liczbę 70 (norma wynosi od 85 do 115), co klasyfikowało go nieco powyżej progu debilizmu. Ludzie tego typu są zdolni do wykonywania prostych prac i do samodzielnego życia, pod warunkiem, że nie mają zaburzeń w sferze osobowości. Zdaje się, że Jacek F. był człowiekiem spokojnym, nie wszedł
a świadków nie sprowadza się w ten sposób na przesłuchanie. Podkomisarz miał więc czas, aby dowiedzieć się paru rzeczy o chłopaku, który sprawił mu niespodziankę i przysporzył kłopotów. Okazało się, że ten dwudziestoczteroletni mężczyzna był ociężały umysłowo; według testów, które przeszedł kilkakrotnie w poradni pedagogiczno-zawodowej dla młodzieży szkolnej, jego iloraz inteligencji nieznacznie przekroczył liczbę 70 (norma wynosi od 85 do 115), co klasyfikowało go nieco powyżej progu debilizmu. Ludzie tego typu są zdolni do wykonywania prostych prac i do samodzielnego życia, pod warunkiem, że nie mają zaburzeń w sferze osobowości. Zdaje się, że Jacek F. był człowiekiem spokojnym, nie wszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego