Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ręki dłuto, bo w domu teścia wszyscy rzeźbili "pamiątkowe osły i orły", za które w tym czasie można było i chałupę pobudować. Tak się zapalił do tej roboty, że nawet dłuta sam sobie zrobił ze zwykłych pilników, ażeby miały dobry rzoz. Po roku przenieśli się do Szaflar, gdzie narodziła się im pierwsza córeczka Beatka. W Szaflarach zaczęli budować dom, pokonując wszelkie trudności i przeciwności zawziętą pracowitością i uporem. "Dalej rzeźbiliśmy osły i orły i z tego wybudowaliśmy nasz dom" - wspomina pani Maria. Beatka - źrenica ojcowskiego oka - w ósmym miesiącu życia przewróciła się z krzesełka na biegunach i doznała urazu głowy, który doprowadził
ręki dłuto, bo w domu teścia wszyscy rzeźbili "pamiątkowe osły i orły", za które w tym czasie można było i chałupę pobudować. Tak się zapalił do tej roboty, że nawet dłuta sam sobie zrobił ze zwykłych pilników, ażeby miały dobry <dialect>rzoz</>. Po roku przenieśli się do Szaflar, gdzie narodziła się im pierwsza córeczka Beatka. W Szaflarach zaczęli budować dom, pokonując wszelkie trudności i przeciwności zawziętą pracowitością i uporem. "Dalej rzeźbiliśmy osły i orły i z tego wybudowaliśmy nasz dom" - wspomina pani Maria. Beatka - źrenica ojcowskiego oka - w ósmym miesiącu życia przewróciła się z krzesełka na biegunach i doznała urazu głowy, który doprowadził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego