Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
zużywają co najmniej 40 gigawatogodzin energii rocznie, mają prawo kupowania jej bezpośrednio od producentów. Na tym rynku już występuje konkurencja - twierdzi Wojciech Tabiś, dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki. W praktyce dotyczy to ok. 180 największych przedsiębiorstw, które łącznie kupują aż 43 proc. energii. Spółki dystrybucyjne zobowiązane są do udostępnienia im swoich sieci przesyłowych. Próg, od którego można będzie wybierać producenta, będzie stopniowo obniżany, a w grudniu 2005 r. każdy użytkownik będzie miał prawo wyboru dostawcy.
Zdaniem Tadeusza Aziewicza, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumenta, te dwa procesy - prywatyzacja i liberalizacja - muszą być prowadzone równolegle, bo jeden jest koniecznym warunkiem powodzenia drugiego
zużywają co najmniej 40 gigawatogodzin energii rocznie, mają prawo kupowania jej bezpośrednio od producentów. Na tym rynku już występuje konkurencja - twierdzi Wojciech Tabiś, dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki. W praktyce dotyczy to ok. 180 największych przedsiębiorstw, które łącznie kupują aż 43 proc. energii. Spółki dystrybucyjne zobowiązane są do udostępnienia im swoich sieci przesyłowych. Próg, od którego można będzie wybierać producenta, będzie stopniowo obniżany, a w grudniu 2005 r. każdy użytkownik będzie miał prawo wyboru dostawcy. <br> Zdaniem Tadeusza Aziewicza, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i<br> Konsumenta, te dwa procesy - prywatyzacja i liberalizacja - muszą być prowadzone równolegle, bo jeden jest koniecznym warunkiem powodzenia drugiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego