Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
w armii ludzi wytresowanych w lojalności wobec Moskwy - a nie straciliśmy cudem odzyskanej niepodległości, bo nasi potencjalni wrogowie sami mają kłopoty. Torpedowano wejście Polski do NATO, wysuwano dywersyjną, prowokacyjną koncepcję NATO bis - a wchodzimy do NATO, bo życzy sobie tego wciąż Ameryka. Ta sama fantastyczna koniunktura międzynarodowa sprawiła, że postkomunistyczne imperium nie tylko nie wydaje się dziś takie straszne, lecz wręcz uczestniczy w takich pozytywnych procesach jak nasza integracja z Zachodem. Ale czy wolno zakładać, że fantastyczna koniunktura międzynarodowa będzie trwać wiecznie? Ale czy naprawdę nie istnieje ryzyko, że pewnego dnia (jakieś kłopoty Zachodu i równoczesne uaktywnienie się nacjonalistyczno-imperialistycznych sił
w armii ludzi wytresowanych w lojalności wobec Moskwy - a nie straciliśmy cudem odzyskanej niepodległości, bo nasi potencjalni wrogowie sami mają kłopoty. Torpedowano wejście Polski do NATO, wysuwano dywersyjną, prowokacyjną koncepcję NATO bis - a wchodzimy do NATO, bo życzy sobie tego wciąż Ameryka. Ta sama fantastyczna koniunktura międzynarodowa sprawiła, że postkomunistyczne imperium nie tylko nie wydaje się dziś takie straszne, lecz wręcz uczestniczy w takich pozytywnych procesach jak nasza integracja z Zachodem. Ale czy wolno zakładać, że fantastyczna koniunktura międzynarodowa będzie trwać wiecznie? Ale czy naprawdę nie istnieje ryzyko, że pewnego dnia (jakieś kłopoty Zachodu i równoczesne uaktywnienie się nacjonalistyczno-imperialistycznych sił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego