wcześniejszym uszczelnieniem granic przed ziarnem zagranicznym stwarzają warunki, w których spekulanci pojawić się muszą. Pojawia się bowiem łatwa okazja do zarobku.<br><br>Nasze zboże jest sporo droższe niż za granicą, ale przy obecnych cłach import i tak się nie opłaca. Niewykorzystany jest nawet kontyngent WTO (Światowej Organizacji Handlu), w ramach którego importerzy mogą starać się o pozwolenie sprowadzenia 388 tys. ton ziarna przy "tylko" 25-proc. cle i w ratach kwartalnych. W Agencji Rynku Rolnego szacują, że pszenica sprowadzona w ramach kontyngentu musiałaby na giełdzie kosztować około 700 zł za tonę. Rodzimą w pierwszej połowie maja agencja sprzedawała na przetargach po 520