Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
nie łamać swych zwyczajów i nakazów wiary.
Inżynier Kao jest bywalcem trasy, jak zapobiegliwa mróweczka znosi do naszej wspólnej kabiny dzikie pomarańcze o gorzkawym smaku i wspaniałym aromacie, niezwykle wonne małe zielone cytryny, dwie puszki ryżu z pędami bambusa, kilka innych konserw rybnych i mięsnych. Wszystko to, poza owocami, jest importowane z Chin Ludowych, których towary są bezkonkurencyjne nie tylko w cenie, ale i w przystosowaniu do gustów tutejszych konsumentów.
Syrena donośnie żegna Sibu, wypływamy z portu i statek mozolnie walczy z prądem - to wielkie masy wody z gór śpieszą do morza.
Zaraz po wypłynięciu na szerokie wody pan kapitan chodzi
nie łamać swych zwyczajów i nakazów wiary.<br> Inżynier Kao jest bywalcem trasy, jak zapobiegliwa mróweczka znosi do naszej wspólnej kabiny dzikie pomarańcze o gorzkawym smaku i wspaniałym aromacie, niezwykle wonne małe zielone cytryny, dwie puszki ryżu z pędami bambusa, kilka innych konserw rybnych i mięsnych. Wszystko to, poza owocami, jest importowane z Chin Ludowych, których towary są bezkonkurencyjne nie tylko w cenie, ale i w przystosowaniu do gustów tutejszych konsumentów.<br> Syrena donośnie żegna Sibu, wypływamy z portu i statek mozolnie walczy z prądem - to wielkie masy wody z gór śpieszą do morza.<br> Zaraz po wypłynięciu na szerokie wody pan kapitan chodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego