Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.22 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
antyterrorystami, mówimy sobie: "cześć, my jesteśmy z GROM-u", "cześć, my z policji" i zaczynamy razem działać. To niemożliwe. Nie znamy się. Mamy różne wyposażenie, różne systemy szkolenia. Nie wiadomo, kto ma dowodzić.
Mówię to z pełną odpowiedzialnością - nie jesteśmy do takiej sytuacji przygotowani. Zamiast sprawnej akcji mielibyśmy chaos i improwizację. Ale przede wszystkim potrzeba nam więcej Indian, a mniej wodzów.
Obawiam się, że nie zrozumiałem.
- Mam na myśli to, że tworzy się nowe struktury dowódcze, a jednocześnie zapomina o odpowiednim wykorzystaniu posiadanych zasobów (...)
Chyba nie brakuje chętnych do zasilenia GROM-u? Ilu Indian jest w pańskiej jednostce?
- Kiedy mówię, że
antyterrorystami, mówimy sobie: "cześć, my jesteśmy z GROM-u", "cześć, my z policji" i zaczynamy razem działać. To niemożliwe. Nie znamy się. Mamy różne wyposażenie, różne systemy szkolenia. Nie wiadomo, kto ma dowodzić.<br>Mówię to z pełną odpowiedzialnością - nie jesteśmy do takiej sytuacji przygotowani. Zamiast sprawnej akcji mielibyśmy chaos i improwizację. Ale przede wszystkim potrzeba nam więcej Indian, a mniej wodzów.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Obawiam się, że nie zrozumiałem.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Mam na myśli to, że tworzy się nowe struktury dowódcze, a jednocześnie zapomina o odpowiednim wykorzystaniu posiadanych zasobów (...)&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Chyba nie brakuje chętnych do zasilenia GROM-u? Ilu Indian jest w pańskiej jednostce?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Kiedy mówię, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego