Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kolegium w garści - opowiada Barszczowski.

- Założenie własnej rozgłośni to banał - mówi kolega Trola, Mały (19 lat, 87,5 MHz - specjalność techno). - Wszystkiego nauczył mnie "Młody Technik".

Piracka sieć

Porządek w eterze

Mówi Artur Pasik z Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej:

Wiemy, że w Polsce działa kilkanaście, może kilkadziesiąt pirackich stacji radiowych nadających incydentalnie lub nieregularnie. To najczęściej małe nadajniki słyszalne w promieniu kilkuset metrów, góra kilometra czy dwóch. Opisałbym to tak: Eter jest jak zasadzony ręką człowieka las, w którym obok wielkich drzew rosną małe, czasem samoistnie wyrośnie też jakiś krzaczek. Jeśli znajdzie sobie swój kawałek słońca i nie przeszkadza drzewom, można go
kolegium w garści - opowiada Barszczowski.<br><br>- Założenie własnej rozgłośni to banał - mówi kolega Trola, Mały (19 lat, 87,5 MHz - specjalność techno). - Wszystkiego nauczył mnie "Młody Technik".<br><br>&lt;tit&gt;Piracka sieć&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Porządek w eterze&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Mówi Artur Pasik z Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej:&lt;/&gt;<br><br>Wiemy, że w Polsce działa kilkanaście, może kilkadziesiąt pirackich stacji radiowych nadających incydentalnie lub nieregularnie. To najczęściej małe nadajniki słyszalne w promieniu kilkuset metrów, góra kilometra czy dwóch. Opisałbym to tak: Eter jest jak zasadzony ręką człowieka las, w którym obok wielkich drzew rosną małe, czasem samoistnie wyrośnie też jakiś krzaczek. Jeśli znajdzie sobie swój kawałek słońca i nie przeszkadza drzewom, można go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego