dzieje się powoli: ludzie wolną chodzą, często siedzą, długo na coś patrzą. Tak samo leniwie porusza się kamera, o ile nie jest nieruchoma. To atmosfera znana z dramatów Czechowa, pełna sennego znużenia, ospałości, apatii i jednocześnie podskórnego napięcia.<br>Wdzierają się w nią jednakże pewne sygnały - dźwiękowe i obrazowe - często symbolicznie informujące o tym, co wrze pod tą spokojną powierzchnią życia lub zwiastujące dramatyczne wydarzenia. Są to sny Aleksandra, huk i szum samolotów, syreny przepływających statków, niepokojąca japońska muzyka, motyw drzewa i wreszcie - wspomniany obraz Pokłon trzech króli. Sygnały te pełnią funkcję rytmizującą filmowe opowiadanie. Najważniejsze jest jednak, że stanowią zapowiedź daru