zagrać w "Kill Bill", bo na ekranie robię rzeczy, o których w życiu nawet bym nie śniła.</></> <br><who1>G.: W tej chwili jesteś już doświadczoną aktorką, masz mocną pozycję w świecie filmowym. Jak potoczy się więc twoja kariera?</> <br><who2><transl>U.T.: Nie mam pojęcia, co będzie. W życiu zawodowym zawsze poddawałam się instynktowi, łącznie z wyborem ról, reżyserów. Największy cel i największa satysfakcja dla aktorki - szczególnie takiej, która wciąż się rozwija, a wierzę, że nią właśnie jestem - to świadomość, że ciągle poddajesz się wyzwaniom i jesteś otwarta na nowe propozycje, zupełnie odmienne od tego, co wcześniej robiłaś. Bardzo ważne jest również to, że