Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
uda się zachować choćby pozory suwerenności, czy też zostanie całkowicie podporządkowany dyktatowi Moskwy.
Z tego punktu widzenia ubiegłotygodniowa wojna gazowa jest tylko dalszym ciągiem sporu, do którego doszło w sierpniu 2002 r. i który niemal całkowicie zastopował integrację Rosji i Białorusi. Właśnie wtedy, wylewając kubły zimnej wody na głowę głównego integratora Łukaszenki, Putin w ostrej formie przedstawił własny plan szybkiej integracji obu krajów i postawił Mińsk przed wyborem: albo Białoruś zostanie wchłonięta przez Rosję, albo powstanie twór wzorowany na Unii Europejskiej, z wszystkimi ograniczeniami związanymi z takim wariantem.
Zdaniem rosyjskich komentatorów Łukaszenko nie docenił Putina. Dopóki na Kremlu zasiadał Borys Jelcyn
uda się zachować choćby pozory suwerenności, czy też zostanie całkowicie podporządkowany dyktatowi Moskwy.<br>Z tego punktu widzenia ubiegłotygodniowa wojna gazowa jest tylko dalszym ciągiem sporu, do którego doszło w sierpniu 2002 r. i który niemal całkowicie zastopował integrację Rosji i Białorusi. Właśnie wtedy, wylewając kubły zimnej wody na głowę głównego integratora Łukaszenki, Putin w ostrej formie przedstawił własny plan szybkiej integracji obu krajów i postawił Mińsk przed wyborem: albo Białoruś zostanie wchłonięta przez Rosję, albo powstanie twór wzorowany na Unii Europejskiej, z wszystkimi ograniczeniami związanymi z takim wariantem.<br>Zdaniem rosyjskich komentatorów Łukaszenko nie docenił Putina. Dopóki na Kremlu zasiadał Borys Jelcyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego