Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
osądza, nie wybawia. Kościół, który nie potępia błędów, nie przechowuje darów. To, co cenne, wymaga wyrzeczeń, a to, co najcenniejsze, musi być pieczołowicie chronione. Inaczej świat przechwyci dar z niebios i uczyni z niego to, co świat uczynić musi: należne człowiekowi prawo.
Paweł Lisicki



Cezary Michalski zauważył, że współczesne elity intelektualne po odrzuceniu chrześcijaństwa coraz powszechniej za fundament cywilizacyjny uznają dziś liberalną wersję prawa naturalnego, która po bliższej analizie ogranicza się właściwie do dwóch postulatów: prawa do życia i prawa do przyjemności. Oto po kilku stuleciach wysiłków myślicieli racjonalistycznych - konstatuje Michalski - okazało się, że tym, co łączy wszystkich ludzi jest zwierzę
osądza, nie wybawia. Kościół, który nie potępia błędów, nie przechowuje darów. To, co cenne, wymaga wyrzeczeń, a to, co najcenniejsze, musi być pieczołowicie chronione. Inaczej świat przechwyci dar z niebios i uczyni z niego to, co świat uczynić musi: należne człowiekowi prawo.<br>&lt;au&gt; Paweł Lisicki&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;intro&gt; Cezary Michalski zauważył, że współczesne elity intelektualne po odrzuceniu chrześcijaństwa coraz powszechniej za fundament cywilizacyjny uznają dziś liberalną wersję prawa naturalnego, która po bliższej analizie ogranicza się właściwie do dwóch postulatów: prawa do życia i prawa do przyjemności. Oto po kilku stuleciach wysiłków myślicieli racjonalistycznych - konstatuje Michalski - okazało się, że tym, co łączy wszystkich ludzi jest zwierzę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego