jednak radziłabym czytać, czytać, czytać.<br><br><tit>Dziecko w biznesplanie</><br><br>Zarzuty prof. Świdy-Ziemby wobec nowoczesnego, wykreowanego przez media i podręczniki rodzicielstwa dotyczą także windowania przez nie skali trudności. Rodzicielstwo przedstawia się w nich jako coś niebotycznie trudnego. Żeby sprostać temu trudnemu zadaniu, należy więc korzystać z nowego rodzaju pieluszek, ze stymulujących intelektualnie zabawek, zajęć prowadzonych modną właśnie metodą. Czytać 20 min dziennie, spacerować 2 godz., głaskać 5 razy po 5 min. <br>Rodzicom zaczyna się wydawać, że jeśli dziecko będzie miało "wszystko nowe i w najlepszym gatunku", to będzie mu się lepiej żyło, będzie szczęśliwsze. - A przecież rodzice powinni tylko wprowadzić dziecko w