Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
za nami. Teraz trzeba łagodzić spory, jednoczyć, co się da.
Front rozłamowców reprezentuje Franciszka Aghmalian-Konieczna, przewodnicząca Kongresu Północy, istniejącego od 1949 r. Nie ma nic przeciwko paryskiemu zjazdowi, ale wygłasza słowa krytyki: - Kandydaci paryscy sami zgłaszali swe kandydatury, jakby byli przekonani o tym, że są od nas lepsi, bo inteligentniejsi. Nie idzie tu już nawet o sprawę reprezentowania regionów najbardziej zaludnionych przez Polaków, ale właśnie o tę wyższość. Owszem, osoby tworzące związki polonijne z północy nie są najmłodsze, ale też wypraszamy sobie traktowanie nas według schematu: Paryż to kultura, północ to robotnicy, czyli prymityw. Nie jesteśmy dysydentami, dla nas jednak
za nami. Teraz trzeba łagodzić spory, jednoczyć, co się da.&lt;/&gt;<br>Front rozłamowców reprezentuje &lt;name type="person"&gt;Franciszka Aghmalian-Konieczna&lt;/&gt;, przewodnicząca &lt;name type="org"&gt;Kongresu Północy&lt;/&gt;, istniejącego od 1949 r. Nie ma nic przeciwko paryskiemu zjazdowi, ale wygłasza słowa krytyki: &lt;q&gt;- Kandydaci paryscy sami zgłaszali swe kandydatury, jakby byli przekonani o tym, że są od nas lepsi, bo inteligentniejsi. Nie idzie tu już nawet o sprawę reprezentowania regionów najbardziej zaludnionych przez Polaków, ale właśnie o tę wyższość. Owszem, osoby tworzące związki polonijne z północy nie są najmłodsze, ale też wypraszamy sobie traktowanie nas według schematu: &lt;name type="place"&gt;Paryż&lt;/&gt; to kultura, północ to robotnicy, czyli prymityw. Nie jesteśmy dysydentami, dla nas jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego