Wojan<br>Od redakcji: Nieporozumienia wynikły z faktu, że autor inkryminowanego tekstu nie oglądał "Gniewka, syna rybaka" i pozostaje pod szkodliwym wpływem euroentuzjastów z Brukseli.</div><br><br><br><div><tit>LIST MIESIĄCA</tit><br>Jako zwolennik katolickiej prawicy muszę wam, panowie redaktorzy, przyznać rację - Ryszard Czarnecki zasługuje na krytykę. Otóż ostatnio mój kolega z pracy pokazał mi okno internetowe (http://www.rczarnecki.wroc.pl/sam.html), której autorem jest sam pan poseł. Zamiast o ideałach, pan Ryszard mówi tam tylko o swoich zaletach, mocnych stronach, doświadczeniach. Zbłądził, a ja miałem go za prawdziwego chrześcijanina. "Sam o sobie"- tak nazwał tę swoją ekspozycję, w której chwali się, że działał w