Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
całym krajem. Wałęsa ma tego dnia ponad 39 stopni gorączki, decyduje, by wypowiedziało się o tym plenum. W sali BHP komplet delegatów. Lech wchodzi na podium: "Chcą rozmawiać, ale bez łączności. Rozmawiamy czy nie?" Sala jednogłośnie: "NIE!" "Kto jest za tym, żeby nie rozmawiać?". Las rąk. "Jeszcze Polska nie zginęła" - intonuje Wałęsa. Sala zrywa się na nogi. Hymn brzmi donośnie. Decyzja plenum zostaje przekazana wojewodzie. Do późnego wieczora trwają na ten temat przetargi z Komisją. Ostatecznie Prezydium łagodzi warunki, dziś jeszcze ma być łączność z Warszawą i Szczecinem, a o odblokowaniu reszty poinformuje premier na początku rozmów. Do przyjęcia tego kompromisowego
całym krajem. Wałęsa ma tego dnia ponad 39 stopni gorączki, decyduje, by wypowiedziało się o tym plenum. W sali BHP komplet delegatów. Lech wchodzi na podium: "Chcą rozmawiać, ale bez łączności. Rozmawiamy czy nie?" Sala jednogłośnie: "NIE!" "Kto jest za tym, żeby nie rozmawiać?". Las rąk. "Jeszcze Polska nie zginęła" - intonuje Wałęsa. Sala zrywa się na nogi. Hymn brzmi donośnie. Decyzja plenum zostaje przekazana wojewodzie. Do późnego wieczora trwają na ten temat przetargi z Komisją. Ostatecznie Prezydium łagodzi warunki, dziś jeszcze ma być łączność z Warszawą i Szczecinem, a o odblokowaniu reszty poinformuje premier na początku rozmów. Do przyjęcia tego kompromisowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego