Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jakiej podstawie ci mężczyźni twierdzą, że seks oralny nie jest zdradą? Ciekawa jestem, swoją drogą, czy ich partnerki podzielą ich zdanie na ten temat. Dla mnie seks oralny jest zdradą o dużo większym znaczeniu niż szybki, przypadkowy, beznamiętny seks, do którego nie trzeba zaangażowania uczuciowego. Przecież seks oralny jest bardziej intymny - to wyznanie miłości, to całkowita akceptacja, to smak i zapach mojego chłopaka. Dla mnie jest to podwójna zdrada - fizyczna i emocjonalna, bo jeśli on to robi z inną, to ona musi coś dla niego znaczyć, jest z nią w jakiś sposób związany. A ja nie mogłabym pogodzić się z myślą
jakiej podstawie ci mężczyźni twierdzą, że seks oralny nie jest zdradą? Ciekawa jestem, swoją drogą, czy ich partnerki podzielą ich zdanie na ten temat. Dla mnie seks oralny jest zdradą o dużo większym znaczeniu niż szybki, przypadkowy, beznamiętny seks, do którego nie trzeba zaangażowania uczuciowego. Przecież seks oralny jest bardziej intymny - to wyznanie miłości, to całkowita akceptacja, to smak i zapach mojego chłopaka. Dla mnie jest to podwójna zdrada - fizyczna i emocjonalna, bo jeśli on to robi z inną, to ona musi coś dla niego znaczyć, jest z nią w jakiś sposób związany. A ja nie mogłabym pogodzić się z myślą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego