Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Byłem kiedyś w oddziale banku Pekao SA i zauważyłem, jak jeden z posłów SLD podchodzi do okienka bez kolejki. Okazało się, że skorzystał ze złotej karty. Wtedy oburzyłem się podwójnie - z jednej strony dlatego, że bank jednym daje takie możliwości, a innym nie; z drugiej - zdenerwowało mnie, że w ogóle istnieją takie przywileje. Od tamtej chwili przestałem być klientem tego banku.

Janusz Tomaszewski
były wicepremier

Po objęciu funkcji wicepremiera zrezygnowałem z przysługujących mi przywilejów, w tym z ochrony. Ale nie widzę w tym nic złego. W Polsce krąg osób korzystających ze statusu VIP-a jest niewielki. Jeśli ludzie pełnią funkcje publiczne
Byłem kiedyś w oddziale banku Pekao SA i zauważyłem, jak jeden z posłów SLD podchodzi do okienka bez kolejki. Okazało się, że skorzystał ze złotej karty. Wtedy oburzyłem się podwójnie - z jednej strony dlatego, że bank jednym daje takie możliwości, a innym nie; z drugiej - zdenerwowało mnie, że w ogóle istnieją takie przywileje. Od tamtej chwili przestałem być klientem tego banku.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Janusz Tomaszewski<br>były wicepremier<br><br>Po objęciu funkcji wicepremiera zrezygnowałem z przysługujących mi przywilejów, w tym z ochrony. Ale nie widzę w tym nic złego. W Polsce krąg osób korzystających ze statusu VIP-a jest niewielki. Jeśli ludzie pełnią funkcje publiczne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego