Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
by w wierszu Allena Ginsberga o młodym muzyku rockowym zastąpić "wściekłego" - "beksą". Już widzę, jak Allen sinieje ze szczęścia na ten pomysł. Podkreślam raz jeszcze - spór nie idzie o tę część artykułu, w której Barańczak trudzi się nad błędami słownikowymi, ale o resztę, w której te błędy ekstrapoluje na samą istotę rzeczy - na prawo poety do projektowania sensu i obrazu tłumaczonego, wedle swego widzenia. Czy skuteczny jest przyjęty w tym celu brutalny aparat krytyki negatywnej, nie dążącej do dyskusji z racjami, a do zdyskredytowania oponenta - przyszłość pokaże. Rośnie nowe pokolenie poetów, wielu z nich wreszcie mówiących językami, może więc Polska znów
by w wierszu Allena Ginsberga o młodym muzyku rockowym zastąpić "wściekłego" - "beksą". Już widzę, jak Allen sinieje ze szczęścia na ten pomysł. Podkreślam raz jeszcze - spór nie idzie o tę część artykułu, w której Barańczak trudzi się nad błędami słownikowymi, ale o resztę, w której te błędy ekstrapoluje na samą istotę rzeczy - na prawo poety do projektowania sensu i obrazu tłumaczonego, wedle swego widzenia. Czy skuteczny jest przyjęty w tym celu brutalny aparat krytyki negatywnej, nie dążącej do dyskusji z racjami, a do zdyskredytowania oponenta - przyszłość pokaże. Rośnie nowe pokolenie poetów, wielu z nich wreszcie mówiących językami, może więc Polska znów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego