Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
jednak musiał krążyć gdzieś w pobliżu, bo w izbie powiało cmentarnym mrozem i wszyscy umilkli. Gdy się zaczęto rozchodzić, wydawało się, że widzowie wychodzą z teatru z takiego przedstawienia, kiedy to wszystkich na scenie zakatrupiono i - jak złośliwcy mówili o "Balladynie" - "tylko sufler został żywy".
Profesor wszedł na palcach do izdebki Adasia i szepnął jak spiskowiec:
- Mój brat matematyk jako dyplomata zginąłby z głodu, przez wszystkich opuszczony. Teraz gadaj: w jakim celu wymyśliłeś pożar?
- Bo pan Gąsowski byłby się wygadał o drzwiach.
- Tak i ja to rozumiałem. A dlaczego w głowę kopnął cię kom? - Wie pan profesor dlaczego? Bo trzech groszy
jednak musiał krążyć gdzieś w pobliżu, bo w izbie powiało cmentarnym mrozem i wszyscy umilkli. Gdy się zaczęto rozchodzić, wydawało się, że widzowie wychodzą z teatru z takiego przedstawienia, kiedy to wszystkich na scenie zakatrupiono i - jak złośliwcy mówili o "Balladynie" - "tylko sufler został żywy".<br>Profesor wszedł na palcach do izdebki Adasia i szepnął jak spiskowiec:<br>- Mój brat matematyk jako dyplomata zginąłby z głodu, przez wszystkich opuszczony. Teraz gadaj: w jakim celu wymyśliłeś pożar?<br>- Bo pan Gąsowski byłby się wygadał o drzwiach.<br>- Tak i ja to rozumiałem. A dlaczego w głowę kopnął cię kom? - Wie pan profesor dlaczego? Bo trzech groszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego