Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
innego też daje - myśli Adam, patrząc spod zmrużonych powiek na całą niedzielną scenę boiska. Co nieco widział od wiosny sam, więcej powiedział mu Siwy. W piątek wieczorem - prawie dwa dni temu. Już dwa dni - dziwi się w duchu, że było tak dawno. Kiedy wreszcie Siwy wrócił - wszedł do siebie - do izolatki dla każdego - i zobaczył siedzącego, czekającego, gotowego na wszystko Adama.
Piłka upadła tuż. Odrzucił ją szerokim ruchem ramienia, nie musiał wstawać, żeby znalazła się na środku boiska. Czemu, do cholery, nie urósł, kurdupel na sto pięćdziesiąt pięć ceem, skoro jest taki silny?
Patrzył zły na graczy. Biegali za piłką jak
innego też daje - myśli Adam, patrząc spod zmrużonych powiek na całą niedzielną scenę boiska. Co nieco widział od wiosny sam, więcej powiedział mu Siwy. W piątek wieczorem - prawie dwa dni temu. Już dwa dni - dziwi się w duchu, że było tak dawno. Kiedy wreszcie Siwy wrócił - wszedł do siebie - do izolatki dla każdego - i zobaczył siedzącego, czekającego, gotowego na wszystko Adama.<br>Piłka upadła tuż. Odrzucił ją szerokim ruchem ramienia, nie musiał wstawać, żeby znalazła się na środku boiska. Czemu, do cholery, nie urósł, kurdupel na sto pięćdziesiąt pięć ceem, skoro jest taki silny?<br>Patrzył zły na graczy. Biegali za piłką jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego