Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
I przeraziłam się! Jakże to? ja chcę dziecku mojemu odebrać wszystko? Zapomniałam o zemście. To tylko pamiętałam. Brahms wie. Ja czuję, słyszę... A on wie. W koncercie D-dur powiedział wszystko. Rozumiesz, jak to jest? Harmonia. Przecież o to tylko chodzi... Tam u niego - pamiętasz?
Marta słyszy nucenie podobne do jęku.
- U niego smutek i radość, klęska i zwycięstwo - to jedno. Nie ma za czym tęsknić, rozpaczać. Nie ma tajemnicy. Nie potrzeba Boga. Jest wszystko. Rozumiesz? Jak w nocy księżycowej. Jeżeli taka noc jest piękna, ona jest cała, nie brak niczego na niebie, które widzimy, na ziemi, którą blask przed nami
I przeraziłam się! Jakże to? ja chcę dziecku mojemu odebrać wszystko? Zapomniałam o zemście. To tylko pamiętałam. Brahms wie. Ja czuję, słyszę... A on wie. W koncercie D-dur powiedział wszystko. Rozumiesz, jak to jest? Harmonia. Przecież o to tylko chodzi... Tam u niego - pamiętasz? <br>Marta słyszy nucenie podobne do jęku. <br>- U niego smutek i radość, klęska i zwycięstwo - to jedno. Nie ma za czym tęsknić, rozpaczać. Nie ma tajemnicy. Nie potrzeba Boga. &lt;page nr=140&gt; Jest wszystko. Rozumiesz? Jak w nocy księżycowej. Jeżeli taka noc jest piękna, ona jest cała, nie brak niczego na niebie, które widzimy, na ziemi, którą blask przed nami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego