Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
nie jest prawdą, że pies
- Poszukuję, dlatego, że wierzę, że tak daleko się nie upadlają jeszcze aby zabijać i zwierzęta na kanapki przerabiać, ale po okresie dwóch, trzech tygodni takich poszukiwań to dzwoniłam do Kamienia Pomorskiego i moja znajoma mówiła, ze jednak jakiś piesek tam leży zabity na twojej ulicy, ja go nie widziałam ja go nie widziałam, chcę wierzyć, że to nie ten, że jakiś inny i mam wielką nadzieję, że żyje.
- Czyli tak, zupełnie pani się nie kontaktuje z tym społeczeństwem z Kamienia, zupełnie?
- Raz po raz dzwonię do takiej zaprzyjaźnionej osoby, mam dwie, czy trzy wybrane takie panie
nie jest prawdą, że pies &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Poszukuję, dlatego, że wierzę, że tak daleko się nie upadlają jeszcze aby zabijać i zwierzęta na kanapki przerabiać, ale po okresie dwóch, trzech tygodni takich poszukiwań to dzwoniłam do Kamienia Pomorskiego i moja znajoma mówiła, ze jednak jakiś piesek tam leży zabity na twojej ulicy, ja go nie widziałam &lt;gap&gt; ja go nie widziałam, chcę wierzyć, że to nie ten, że jakiś inny i mam wielką nadzieję, że żyje.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Czyli tak, zupełnie pani się nie kontaktuje z tym społeczeństwem z Kamienia, zupełnie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Raz po raz dzwonię do takiej zaprzyjaźnionej osoby, mam dwie, czy trzy wybrane takie panie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego