Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
środka.., skaranie boskie z tymi świętami..!
Po klatce unoszą się zapachy różnych substancji aromatycznych i smażeniny, aż miło w płuca wciągnąć. Pan Stasiu wraca do domu z dywanami i chrząka.
- Wytrzepałem ci dywany, zobacz, jak ci wytrzepałem - pan Stasiu wskazuje na dywany i chrząka - Nikt ci tak nie wytrzepie jak ja, co byś ty zrobiła, gdyby mnie zabrakło, no kto by ci tak wytrzepał dywany - dodaje.
- To dla mnie wytrzepałeś? - pyta pani Zosia - Dla mnie?, a dla siebie to nie trzepałeś, co?
- Ja dla siebie to nie potrzebuję- pan Stasiu jest dziś najwyraźniej zadziorny w stosunku do żony - Dla mnie, to
środka.., skaranie boskie z tymi świętami..!<br>Po klatce unoszą się zapachy różnych substancji aromatycznych i smażeniny, aż miło w płuca wciągnąć. Pan Stasiu wraca do domu z dywanami i chrząka.<br>- Wytrzepałem ci dywany, zobacz, jak ci wytrzepałem - pan Stasiu wskazuje na dywany i chrząka - Nikt ci tak nie wytrzepie jak ja, co byś ty zrobiła, gdyby mnie zabrakło, no kto by ci tak wytrzepał dywany - dodaje. <br>- To dla mnie wytrzepałeś? - pyta pani Zosia - Dla mnie?, a dla siebie to nie trzepałeś, co?<br>- Ja dla siebie to nie potrzebuję- pan Stasiu jest dziś najwyraźniej zadziorny w stosunku do żony - Dla mnie, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego