Typ tekstu: Książka
Autor: Lisowski Krzysztof
Tytuł: Przechodzenie przez rzekę
Rok: 1997
cmentarzu
brodząc w kleju liści
w poszukiwaniu grobów
dawnych i przyszłych
kobiety zwilżały językiem błyszczące wargi
pachniały dobrymi perfumami i pudrem
poprawiały świeżo umyte włosy
mężczyźni po długim śniadaniu
gotowi byli
popełniać dla nich
stare błędy
na ławce przy grobie ojca
chłopczyk zjadał poćwiartowany owoc
w brązowych pestkach spały zamiary jabłoni
słońce pracowało
nie zważając na święto
tak mógłby wyglądać
sąd ostateczny

LIST 42;
DO WACŁAWA
IWANIUKA
nie pisałem długo panie Wacławie
mam wobec pana dług nieobecności
ale ciągle pamiętam tamte drzwi kuchenne
obrażony kot Jasper biegł przez nie
w stronę wąskiego ogrodu
ulicę wiodącą na cmentarz
whisky
którą piłem chwilowy
cmentarzu<br>brodząc w kleju liści<br>w poszukiwaniu grobów<br>dawnych i przyszłych<br>kobiety zwilżały językiem błyszczące wargi<br>pachniały dobrymi perfumami i pudrem<br>poprawiały świeżo umyte włosy<br>mężczyźni po długim śniadaniu<br>gotowi byli<br>popełniać dla nich<br>stare błędy<br>na ławce przy grobie ojca<br>chłopczyk zjadał poćwiartowany owoc<br>w brązowych pestkach spały zamiary jabłoni<br>słońce pracowało<br>nie zważając na święto<br>tak mógłby wyglądać<br>sąd ostateczny&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;LIST 42;<br>DO WACŁAWA<br>IWANIUKA&lt;/&gt;<br>nie pisałem długo panie Wacławie<br>mam wobec pana dług nieobecności<br>ale ciągle pamiętam tamte drzwi kuchenne<br>obrażony kot Jasper biegł przez nie<br>w stronę wąskiego ogrodu<br>ulicę wiodącą na cmentarz<br>whisky<br>którą piłem chwilowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego