Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
i własną hańbę. - Jestem chory - powtórzył - trzeba się leczyć. - Coś śmiesznego i przykrego zarazem skojarzyło się w nim ze słowami: "leczyć się", gdyż uśmiechnął się, a twarz miał złą i rozbawioną jednocześnie. Lecz koło swego domu opanował się zupełnie i wszedł na ganek pewnym, twardym krokiem.
Żonę zastał w pokoju jadalnym. Siedziała schylona nad książką. Zauważył od razu, że książkę trzyma do góry nogami. Przymknął oczy, aby ukryć przewrotny blask źrenic, i rzekł cicho:
- Czytasz zapewne coś zajmującego?
- Nie czytam wcale - odpowiedziała. Podniosła się z krzesła i pocałowała go w usta. - Co ci jest? Nie odpowiedział przerażony tym pocałunkiem.
Rzucił się
i własną hańbę. - Jestem chory - powtórzył - trzeba się leczyć. - Coś śmiesznego i przykrego zarazem skojarzyło się w nim ze słowami: "leczyć się", gdyż uśmiechnął się, a twarz miał złą i rozbawioną jednocześnie. Lecz koło swego domu opanował się zupełnie i wszedł na ganek pewnym, twardym krokiem.<br>Żonę zastał w pokoju jadalnym. Siedziała schylona nad książką. Zauważył od razu, że książkę trzyma do góry nogami. Przymknął oczy, aby ukryć przewrotny blask źrenic, i rzekł cicho:<br>- Czytasz zapewne coś zajmującego?<br>- Nie czytam wcale - odpowiedziała. Podniosła się z krzesła i pocałowała go w usta. - Co ci jest? Nie odpowiedział przerażony tym pocałunkiem.<br>Rzucił się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego