Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
takiego życia? Nikt.
O. UNGUENTY
Ale któż weźmie po nim ten piekielny ciężar? NIKT. On
jeden miał tę siłę. Ten, który po nim przyjdzie, musi być
mniejszy duchem od niego. To jest natężenie graniczne siły
ducha w wypadku naszego gatunku Istnień Poszczególnych.
RYPMANN
zaciągając się rozkosznie papierosem
Nic, tylko zatrucie jadem nieznanych gruczołów. Zawsze to
mówiłem, że ten cały Wahazar to blaga. Gdybym mógł
znaleźć te gruczoły, z każdego człowieka zrobiłbym nowego
Wahazara. Co mówię - z człowieka?! Z hieny,
z szakala czy nawet z pluskwy - to wszystko jedno -
chodzi o czas. Pokraka psychiczna! Jeśli ON, ten, który po
nim nastąpi, pozwoli
takiego życia? Nikt.<br>O. UNGUENTY<br>Ale któż weźmie po nim ten piekielny ciężar? NIKT. On<br>jeden miał tę siłę. Ten, który po nim przyjdzie, musi być<br>mniejszy duchem od niego. To jest natężenie graniczne siły<br>ducha w wypadku naszego gatunku Istnień Poszczególnych.<br>RYPMANN<br>zaciągając się rozkosznie papierosem<br>Nic, tylko zatrucie jadem nieznanych gruczołów. Zawsze to<br>mówiłem, że ten cały Wahazar to blaga. Gdybym mógł<br>znaleźć te gruczoły, z każdego człowieka zrobiłbym nowego<br>Wahazara. Co mówię - z człowieka?! Z hieny,<br>z szakala czy nawet z pluskwy - to wszystko jedno -<br>chodzi o czas. Pokraka psychiczna! Jeśli ON, ten, który po<br>nim nastąpi, pozwoli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego