Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
na takich wyżynach, gdzie nie mogłaby jej już zmyć pochłaniająca wszystko rzeka czasu. I myślałem jeszcze, że wyrwać naszą Azję z jej tysiącletniej śpiączki pod figowym drzewem buddyzmu zdołać może jedynie zastrzyknięcie jej tej surowicy kultury europejskiej. Dotychczas Europa posyłała nam tylko swoich kupców i swoich misjonarzy. Chrześcijaństwo było niegdyś jadem, zaszczepionym przez Azję Europie, jadem, który zniszczył bogatą kulturę rzymską i pogrążył Europę na długie wieki w mrokach barbarzyństwa. Lecz Europa nawet tę truciznę bezwładu potrafiła zasymilować, skinetyzować ją, uczynić dla siebie niejadowitą, obrócić ją w narzędzie ucisku innych. Dziś w spóźnionym odwecie eksportuje ją nam z powrotem. Nie mogąc
na takich wyżynach, gdzie nie mogłaby jej już zmyć pochłaniająca wszystko rzeka czasu. I myślałem jeszcze, że wyrwać naszą Azję z jej tysiącletniej śpiączki pod figowym drzewem buddyzmu zdołać może jedynie zastrzyknięcie jej tej surowicy kultury europejskiej. Dotychczas Europa posyłała nam tylko swoich kupców i swoich misjonarzy. Chrześcijaństwo było niegdyś jadem, zaszczepionym przez Azję Europie, jadem, który zniszczył bogatą kulturę rzymską i pogrążył Europę na długie wieki w mrokach barbarzyństwa. Lecz Europa nawet tę truciznę bezwładu potrafiła zasymilować, skinetyzować ją, uczynić dla siebie niejadowitą, obrócić ją w narzędzie ucisku innych. Dziś w spóźnionym odwecie eksportuje ją nam z powrotem. Nie mogąc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego