ne! - skandowali chóralnie zwolennicy cząstki przyrody, zwanej Benedyktem XIV.<br> - Na-by-te! Na-by-te! - starali się ich przekrzyczeć zwolennicy cząstki przyrody, zwanej Voltaire'em.<br><br> - Kawalerowie i dziewice - powiedział Mmaa. - Proszę o ciszę. To prawda, że krzyk bywa nieodłącznym elementem dziania się, elementem akcji twórczej czy burzycielskiej, że towarzyszy wykluciu z jaj i śmierci, że czasem przejść można do historii dzięki <hi rend="spaced">wykrzyczanemu</>: Eureka! raczej niż dzięki samemu odkryciu prawa przyrody, ale krzykiem nie odnajduje się prawdy, krzyk nigdy nie był narzędziem, narzędziem pracy naukowej. Przeciwnie, najpierwszą zasadą metody naukowej jest, iż słowa, jakimi się nauka posługuje, mają zawsze tę samą wartość i