Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
pisarstwie Dąbrowskiej. W rzeczywistości niezbyt był zadowolony z sukcesów i pochwalnych opinii, jakie się o niej ukazywały. Współzawodniczył z nią o laur pierwszego pisarza w kraju i nieraz po wódce, gdy zeszło na tematy literackie, trochę kpił sobie z jej, jak mówił, dziewiętnastowiecznego stylu, nienagannie wypracowanego, ale bez jaj. A jaja to jedyny napęd talentu - tak twierdził.
Jarosław lubił sławę. Był łasy na komplementy i czarował wszystkich swym esprit. Z dołka wydobył się na wyżyny w naszej polskiej skali. Był wielkim panem na Stawisku i rezydował w nim niepodzielnie. Przy jego boku kręcił się zawsze sekretarz, który załatwiał za niego pomniejsze
pisarstwie Dąbrowskiej. W rzeczywistości niezbyt był zadowolony z sukcesów i pochwalnych opinii, jakie się o niej ukazywały. Współzawodniczył z nią o laur pierwszego pisarza w kraju i nieraz po wódce, gdy zeszło na tematy literackie, trochę kpił sobie z jej, jak mówił, dziewiętnastowiecznego stylu, nienagannie wypracowanego, ale bez jaj. A jaja to jedyny napęd talentu - tak twierdził.<br>Jarosław lubił sławę. Był łasy na komplementy i czarował wszystkich swym esprit. Z dołka wydobył się na wyżyny w naszej polskiej skali. Był wielkim panem na Stawisku i rezydował w nim niepodzielnie. Przy jego boku kręcił się zawsze sekretarz, który załatwiał za niego pomniejsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego