Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
wypadek, który jednak mnie osobiście zdumiał i przyprawił o niepokój. Roullot jeszcze na Pawiaku opowiadał dużo o swojej rodzinie zamieszkałej w Lyonie i dawał wyraz troski o syna, który przebywał gdzieś na froncie. Mówił o tym synu wiele rzeczy, zupełnie zresztą nieciekawych i przeciętnych, ale tym lepiej można było wyczuć, jak bardzo go kochał. Tu w obozie wyczekiwał stale niecierpliwie poczty, bo choć kilkakrotnie pisał do Lyonu, żadnej odpowiedzi nie otrzymywał. Ostatnio coraz rzadziej o tym wszystkim wspominał i coraz obojętniej witał godzinę rozdawania poczty. To nie jest specjalnie dziwne. W takim miejscu, jak ten nasz gmach szkolny, taka postawa obojętności i
wypadek, który jednak mnie osobiście zdumiał i przyprawił o niepokój. Roullot jeszcze na Pawiaku opowiadał dużo o swojej rodzinie zamieszkałej w Lyonie i dawał wyraz troski o syna, który przebywał gdzieś na froncie. Mówił o tym synu wiele rzeczy, zupełnie zresztą nieciekawych i przeciętnych, ale tym lepiej można było wyczuć, jak bardzo go kochał. Tu w obozie wyczekiwał stale niecierpliwie poczty, bo choć kilkakrotnie pisał do Lyonu, żadnej odpowiedzi nie otrzymywał. Ostatnio coraz rzadziej o tym wszystkim wspominał i coraz obojętniej witał godzinę rozdawania poczty. To nie jest specjalnie <page nr=173> dziwne. W takim miejscu, jak ten nasz gmach szkolny, taka postawa obojętności i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego