Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
tu nikt nie znał, pani... Wie pani... Rzadko stał... najczęściej w nocy... a i to rzadko... A taksówka, wie pani, to polega na staniu, nie na jechaniu. Trza stać i czekać. Nie wiem, z czego on żył... To znaczy, teraz już wiem... wie pani... Ale ja to coś czułem. Czasem, jak był, to w karty z nami zagrał, ale to rzadko... wie pani... i przeważnie nie przegrywał. A jak nie przegrywał, to nic nie mówił, wie pani... dziwne, nie? I nie cieszył się, wie pani...

II. KAMIENICA KILERA. KLATKA SCHODOWA

STARSZA PANI w spłowiałej, włóczkowej podomce stoi na klatce w drzwiach swojego
tu nikt nie znał, pani... Wie pani... Rzadko stał... najczęściej w nocy... a i to rzadko... A taksówka, wie pani, to polega na staniu, nie na jechaniu. Trza stać i czekać. Nie wiem, z czego on żył... To znaczy, teraz już wiem... wie pani... Ale ja to coś czułem. Czasem, jak był, to w karty z nami zagrał, ale to rzadko... wie pani... i przeważnie nie przegrywał. A jak nie przegrywał, to nic nie mówił, wie pani... dziwne, nie? I nie cieszył się, wie pani...<br><br>II. KAMIENICA KILERA. KLATKA SCHODOWA<br><br>STARSZA PANI w spłowiałej, włóczkowej podomce stoi na klatce w drzwiach swojego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego