mowy Jan z Ludziska, oficjalny mówca Akademii, a więc ktoś, kto uprawiał retorykę jako zawód. Jego mowa z 1440 r. nosi tytuł De oratoriae facultatis laudibus oratio, czyli Mowa o pochwale sztuki mówniczej. Mowa ta, jak i kilka późniejszych, szczęśliwie zachowała się w rękopisie, dzięki czemu wiemy, co zawierała i jak była skonstruowana. Była kompilacją kilku mów włosko-łacińskich, co bynajmniej źle nie świadczy o polskim mówcy. Jan z Ludziska, bawiąc we Włoszech, odpisał pół setki mów okolicznościowych, na podstawie których opracowywał swoje wystąpienia. W tym względzie postępował zgodnie z obyczajem humanistów, dla których obowiązek wzorca był istotniejszy niż obowiązek własności i