Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
do ziemi, że można je sobie wyobrażać miotanie wiatrem czy własnym niepokojem, zmieniające niejako oparcie w przestrzeni, i coraz mniejsze, gdy je już opuścić, tak wreszcie małe i znikome jak liść.
Uciekłem stamtąd.
Tak więc zabieram się do Doliny.
Muszę to zapisać.
Nie wiem jeszcze, jak.
Chyba po prostu tak jak było i jak o tym myślę.
Dopomogę sobie Dziennikiem, rozszerzę, uściślę i uzupełnił jego kalendarzowe notaty.
Nie obejdę się bez imion, zmienię je wszystkie z wyjątkiem własnego, Aleksander - nie czułbym się dość pewnie pod przybranym.
Wjechałem w stronęDoliny 22.VI. tego roku, 1959, w poniedziałek.
Byłem w Dolinie 23.VI., przez
do ziemi, że można je sobie wyobrażać miotanie wiatrem czy własnym niepokojem, zmieniające niejako oparcie w przestrzeni, i coraz mniejsze, gdy je już opuścić, tak wreszcie małe i znikome jak liść.<br>Uciekłem stamtąd.<br>Tak więc zabieram się do Doliny.<br>Muszę to zapisać.<br>Nie wiem jeszcze, jak.<br>Chyba po prostu tak jak było i jak o tym myślę.<br>Dopomogę sobie Dziennikiem, rozszerzę, uściślę i uzupełnił jego kalendarzowe notaty.<br>Nie obejdę się bez imion, zmienię je wszystkie z wyjątkiem własnego, Aleksander - nie czułbym się dość pewnie pod przybranym.<br>Wjechałem w stronęDoliny 22.VI. tego roku, 1959, w poniedziałek.<br>Byłem w Dolinie 23.VI., przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego