powiedziałbym mocniej, pewna asceza - od której nie wolno odstąpić.<br>Każde zdyspensowanie się od niej oznacza zdradę nauki.<br>Naukowa asceza polega na nieustannym ograniczaniu się.<br>Już w punkcie wyjścia naukowiec musi ograniczyć się do tego, co da się zmierzyć. Jeżeli istnieją jakieś niemierzalne cechy rzeczywistości (a chyba są takie cechy, bo jak na przykład zmierzyć moralną wartość jakiegoś człowieka), to od samego początku znajdują się one poza zasięgiem metod nauki.<br>Ale nauka to nie tylko mierzenie. Wyniki pomiarów służą do sformułowania wyjściowych założeń, potem następuje dedukcja. I tu znowu pojawia się istotne ograniczenie: dedukcja nie może być inna, jak tylko matematyczna.<br>Dlaczego? Na to