Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
bladego stał się czerwony, a po chwili usłyszeliśmy znajome:
- NU WIE CO? A? Nu ale żeby tak człowieka do ostatniej chwili dyrekcja oszukiwała. Nu kto by, panie, podejrzewać mógł o takie rzeczy. Nu wie co, niedobrze, że takie rzeczy robio. Nu, przyznam sie ja, że słabo mnie sień zrobiło. Nu, jak takiej rzeczy nie powiedzieć, a skrywać do ostatniego momentu? Nu nie moga ja przyjść jeszcze do porządku dziennego. Nu, tak sień przejołem. Nu, ręce mnie sie trzenso jeszcze z oburzenia. Nu, bardzo nieładnie, że takie rzeczy robio.
Napięcie nie malało, a wzrastało. Cieszyliśmy się, że kapitan odzyskał mowę. Każdy z osobna
bladego stał się czerwony, a po chwili usłyszeliśmy znajome:<br> - NU WIE CO? A? Nu ale żeby tak człowieka do ostatniej chwili dyrekcja oszukiwała. Nu kto by, panie, podejrzewać mógł o takie rzeczy. Nu wie co, niedobrze, że takie rzeczy robio. Nu, przyznam sie ja, że słabo mnie sień zrobiło. Nu, jak takiej rzeczy nie powiedzieć, a skrywać do ostatniego momentu? Nu nie moga ja przyjść jeszcze do porządku dziennego. Nu, tak sień przejołem. Nu, ręce mnie sie trzenso jeszcze z oburzenia. Nu, bardzo nieładnie, że takie rzeczy robio.<br> Napięcie nie malało, a wzrastało. Cieszyliśmy się, że kapitan odzyskał mowę. Każdy z osobna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego