Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
pasjonuje w jakiś takich kryminalnych aferach, to może udało mu się przeczytać, no, no, nie wiem, a co chcesz mi ją oddać?
-Słucham, no... Znaczy wiesz, no, no mam tak, leży, leży.
- Proszę, dobrze, że mi przypomniałeś, facet też zapomniał.
- No, to wszyscy zapominają.
- No. No, bo to wiesz.
- No, jak tam, wybudowali już ten dom na przeciwko ciebie?
- Szklą.
- Szklą?
- Tak, okna wstawiają, to zasłonili mi niebo, no bo nie widzę, wiesz, nieba, teraz tak dużo. A już, wiesz, coraz ciszej to robią wszystko. Tak, że... można już..., nawet dzisiaj o szóstej rano weszli na budowę mimo ciemności egipskich, trochę przeszkadzali
pasjonuje w jakiś takich kryminalnych aferach, to może &lt;vocal desc="hem"&gt; udało mu się przeczytać, no, no, nie wiem, a co chcesz mi ją oddać?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;-Słucham, no... Znaczy wiesz, no, no mam tak, leży, leży.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Proszę, dobrze, że mi przypomniałeś, facet też zapomniał.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- No, to wszyscy zapominają. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No. No, bo to wiesz.&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- No, jak tam, wybudowali już ten dom na przeciwko ciebie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Szklą.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Szklą?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Tak, okna wstawiają, to zasłonili mi niebo, no bo nie widzę, wiesz, nieba, teraz tak dużo. A już, wiesz, coraz ciszej to robią wszystko. Tak, że... można już..., nawet dzisiaj o szóstej rano weszli na budowę mimo ciemności egipskich, trochę przeszkadzali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego