Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 10.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
były jednak w tak złym stanie, że pozostawienie ich na miejscu groziłoby śmiercią. 999 osób zabrano z bram, przystanków lub bezpośrednio z ulic i przewieziono do izby wytrzeźwień, 23 trafiły do ośrodków pomocy społecznej. - Część potrzebujących pomocy chciałaby sama dostać się do takich ośrodków - mówi Lasota. - Często jednak nie wiedzą, jak tam trafić. Z relacji strażników wynika jednak, iż nie wszyscy przemarznięci bezdomni chcą pomocy. Część woli butelkę wysokoprocentowego trunku. Ostatnio znaleziono bezdomnego, który nie umarł z zimna, ale zadławił się własnymi wymiocinami. Wielu kloszardów nie chce iść do ośrodka, bo tam nie można pić alkoholu. Nie wszyscy koczujący w kanałach to
były jednak w tak złym stanie, że pozostawienie ich na miejscu groziłoby śmiercią. 999 osób zabrano z bram, przystanków lub bezpośrednio z ulic i przewieziono do izby wytrzeźwień, 23 trafiły do ośrodków pomocy społecznej. - Część potrzebujących pomocy chciałaby sama dostać się do takich ośrodków - mówi Lasota. - Często jednak nie wiedzą, jak tam trafić. Z relacji strażników wynika jednak, iż nie wszyscy przemarznięci bezdomni chcą pomocy. Część woli butelkę wysokoprocentowego trunku. Ostatnio znaleziono bezdomnego, który nie umarł z zimna, ale zadławił się własnymi wymiocinami. Wielu kloszardów nie chce iść do ośrodka, bo tam nie można pić alkoholu. Nie wszyscy koczujący w kanałach to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego