Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
odkryta dopiero w latach 30-ych. Jako tłumacz Berent stara się oddać piękno języka, ale zarazem widać, że nie rozumie filozoficznej treści tego, co tłumaczy. Można by wskazać też na błędy merytoryczne. Berent chyba nie znał "Śmierci Empedoklesa" Hoelderlina, co jest o tyle istotne, że Zaratustra miał tak właśnie umrzeć jak Empedokles w tym wierszu, tzn., że jego śmierć miała być ofiarą. Niedopuszczalne jest moim zdaniem porównanie Nietzschego z "ostatnim człowiekiem" - to wręcz niezrozumiałe, że tłumacz mógł coś takiego napisać.
W ogóle po przeczytaniu tego artykułu odniosłem wrażenie, że Berent zapoczątkował w kulturze polskiej pewien niedobry sposób pisania o Nietzschem, który
odkryta dopiero w latach 30-ych. Jako tłumacz Berent stara się oddać piękno języka, ale zarazem widać, że nie rozumie filozoficznej treści tego, co tłumaczy. Można by wskazać też na błędy merytoryczne. Berent chyba nie znał "Śmierci Empedoklesa" Hoelderlina, co jest o tyle istotne, że Zaratustra miał tak właśnie umrzeć jak Empedokles w tym wierszu, tzn., że jego śmierć miała być ofiarą. Niedopuszczalne jest moim zdaniem porównanie Nietzschego z "ostatnim człowiekiem" - to wręcz niezrozumiałe, że tłumacz mógł coś takiego napisać.<br> W ogóle po przeczytaniu tego artykułu odniosłem wrażenie, że Berent zapoczątkował w kulturze polskiej pewien niedobry sposób pisania o Nietzschem, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego