Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalczykowa Alina
Tytuł: Dramat i teatr romantyczny
Rok: 1997
iskrze, która "gdy się przedłuża, rozpala - / Stwarza i zwala". Można oczywiście rozumieć to tylko w kontekście słów bezpośrednio potem następujących jako możliwość "rozniecenia, rozpalenia" jakichś mocy przez "zbratanego z ludem" Konrada. Ale można też - nawiązując do wcześniejszego wyobrażenia niejednolitości czasu - zachwycić się mocą wyobraźni, "rozciągającej" na czas nieokreślony iskrę, podobnie jak wyobrażamy sobie ową trwającą tysiące lat pierwszą sekundę istnienia wszechświata. Jedno drugiego nie wyklucza.
Gdy Byron pisał Manfreda, miał bezpośrednio za sobą okres kilku lat bliskiej współpracy z Drury Lane, i choć nie przeznaczał dramatu na scenę, to "widział" go oczyma człowieka teatru; kosmos, widziany i słyszany przez bohatera, jest
iskrze, która "gdy się przedłuża, rozpala - / Stwarza i zwala". Można oczywiście rozumieć to tylko w kontekście słów bezpośrednio potem następujących jako możliwość "rozniecenia, rozpalenia" jakichś mocy przez "zbratanego z ludem" Konrada. Ale można też - nawiązując do wcześniejszego wyobrażenia niejednolitości czasu - zachwycić się mocą wyobraźni, "rozciągającej" na czas nieokreślony iskrę, podobnie jak wyobrażamy sobie ową trwającą tysiące lat pierwszą sekundę istnienia wszechświata. Jedno drugiego nie wyklucza.<br>Gdy Byron pisał Manfreda, miał bezpośrednio za sobą okres kilku lat bliskiej współpracy z Drury Lane, i choć nie przeznaczał dramatu na scenę, to "widział" go oczyma człowieka teatru; kosmos, widziany i słyszany przez bohatera, jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego