to to, że wychodzi inaczej. Ta rozpaczliwa potrzeba wyrażenia siebie, a nie Corota albo Poussina, nawet jeżeli nam się zdaje, że widzimy poprzez Corota czy Poussina. Picasso mawiał, że kiedy chce dla siebie namalować na nowo obraz, który mu się spodobał, wychodzi zawsze co innego. <br> Strach. Uczciwość. Kiedy mówi, to jakby mocna ręka was trzymała, nie popuszczając ani na chwilę. Nigdy nie wypowiada się ogólnikami, wyrzekając się porozumienia w myśli, intuicji albo inteligencji. Każda rzecz jest powiedziana bez niejasności, dokładnie oświetlona, tak że nie sposób się oprzeć". <br><br><tit>Uprzedzenia.</> Żeby myśleć względnie poprawnie o świecie, należy unikać uprzedzeń, czyli z góry powziętych