Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się w kwietniu, szydzą i piętnują. Tropią głupotę i kicz, chamstwo i hipokryzję, a przy okazji malują obraz dzisiejszej Polski w barwach głęboko ponurych.

Polski rock stracił dziewictwo dawno temu. Dokładnie wtedy, kiedy młodzi artyści muzycznej estrady u progu III Rzeczypospolitej zmuszeni zostali stawić czoło wymogom rynku. Epopeja zbuntowanego festiwalu jarocińskiego powoli schodziła w cień historii i trzeba było decydować, czy w nowych warunkach warto jeszcze uprawiać bezkompromisową krytykę rzeczywistości, która przestała być przecież rzeczywistością PRL, czy dać się ponieść nowym wiatrom i włączyć miękko w machinę estradowej komercji.

Paweł Kukiz nie ma wątpliwości: trzeba dowalać wszystkiemu, co się nie podoba
się w kwietniu, szydzą i piętnują. Tropią głupotę i kicz, chamstwo i hipokryzję, a przy okazji malują obraz dzisiejszej Polski w barwach głęboko ponurych. <br><br>Polski rock stracił dziewictwo dawno temu. Dokładnie wtedy, kiedy młodzi artyści muzycznej estrady u progu III Rzeczypospolitej zmuszeni zostali stawić czoło wymogom rynku. Epopeja zbuntowanego festiwalu jarocińskiego powoli schodziła w cień historii i trzeba było decydować, czy w nowych warunkach warto jeszcze uprawiać bezkompromisową krytykę rzeczywistości, która przestała być przecież rzeczywistością PRL, czy dać się ponieść nowym wiatrom i włączyć miękko w machinę estradowej komercji.<br><br>&lt;tit&gt;Paweł Kukiz nie ma wątpliwości: trzeba dowalać wszystkiemu, co się nie podoba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego